Marzec dla Kręgu Twórczego Archē to miesiąc dobrych wspomnień. Tło minionych siedmiu lat przeplata się wierszami i pracą nad wyzwaniami, które stawiamy sobie na kolejnych spotkaniach.

Grupa pasjonatów nie poddała się melancholii zamknięcia związanej z zewsząd otaczającą nas izolacją
i nieprzerwanie dzieli się swoimi przemyśleniami na łamach miesięcznika Waga i Miecz i stronie internetowej Biblioteki Publicznej w Strzyżowie, gdzie mamy swoją siedzibę.

Ten rok zaczęliśmy z werwą narzucając sobie coraz to wymyślniejsze zadania. Jak to mówią trening czyni mistrza, a my od pierwszego dnia, nie tylko dzielimy się własną twórczością popełnioną w chwili natchnienia, ale także szlifujemy warsztat na temat.

A jaki to temat?

W ciągu tych siedmiu lat było ich wiele. Pisaliśmy frywolne limeryki i fraszki. Zmierzyliśmy się z wierszem rymowanym, a także z sonetami, wierszem białym i miniaturą haiku. W zasadzie próbujemy różnych form twórczych, niekoniecznie każdemu z nas bliskich na co dzień, ale wszyscy lubimy wyzwania. Dlatego na spotkaniach jest z reguły gwarnie i wesoło, bo chociaż słowo napisane poddawane jest ocenie całego gremium, to jednak nie ma w sposobie przekazywania uwag żadnych szyderstw, ani kpin. Może dlatego od lat słucham z uwagą tego, co powiedzą mi inni twórcy. Ich wrażliwość oraz mnóstwo pomysłów i energii przekłada się potem na lepszą jakość. Taka wewnętrzna cenzura ludzi dobrej woli.

Warto tutaj nadmienić, że na naszych spotkaniach stykamy się też z kulturą wysoką, zapoznajemy z poezją wielkich i to nie tylko polskich poetów. Czasami podejmujemy inne wyzwania twórcze. Ważne, że nic co ludzkie nie jest nam obce. Możemy pisać o wszystkim, a rzucane w czasie spotkania wyzwania stają się kolejną lekcją pokory do słowa i własnych umiejętności. Samokontrola i dyscyplina tematu pobudza wyobraźnię, otwierając przed nami morze pomysłów.

I chociaż poezja jest dzisiaj niszową dziedziną kultury, to my wiemy, że wśród Mieszkańców jest wielu miłośników słowa pisanego w krótkiej formie. A życzliwość z jaką spotykamy się każdego dnia potwierdza tylko, że warto się dzielić własną twórczością.

Często sami możecie Państwo ocenić, jak nam te słowne potyczki, zadane na temat wychodzą. Ostatnio bawiliśmy się bielą, dzisiaj zaprezentujemy kolejne wiersze z rymem lub bez, ale przede wszystkim płynące prosto z serca. Trzy zadania, które zostały poddane ocenie. Pierwsze to wiersz ze słowami, które każdy
z nas podał bez namysłu. Taki zbiór słów bez składu i ładu, a wśród nich znalazły się: krzesło, lampa, płacz, śmiech, rozrzutność, oddech, dzień, noc, miłość, nienawiść. Drugie to nieprzyzwoitość, a trzecie typowo nie wierszowe „Moim zdaniem…”.

Ich efekty na papierze okazały się nie lada gratką, a pomysłowość poetów bardzo pobudzająca umysł. Przed nami kolejne zmagania. Już w marcu zmierzymy się z siedmioma grzechami głównymi, zmiennością kobiety i przebudzeniem. Jakie efekty tych zmagań? O tym będzie się można przekonać w kolejnych wydaniach miesięcznika Waga i Miecz.

Ostatnie spotkanie pokazało, jak bogatą wyobraźnię mają członkowie Kręgu Twórczego Archē. Trzy tematy, tyleż samo wierszy od każdego, a w efekcie końcowym wielokorowe postrzeganie świata uzmysłowiło mi, że dobrze iż jesteśmy tak różni. Świetnie jest wiedzieć, że z jednego słowa można wymalować na białej kartce papieru zupełnie odmienny świat. To bogactwo wyrazu i wyobraźni możecie przeżywać razem z nami. Zachęcam z całego serca, do czytania i pisania, bo w tej szarej współczesności pielęgnowanie pasji jest swoistym darem. Można tam uciec na chwilę, a można też pokazać inny świat, lepszy przepełniony nadzieją i wiarą lub nawoływać do przemyśleń, tak aby kolejny dzień był lepszy, bezpieczny i pewny jutra.

Przed nami kolejne spotkanie. Twórcy, którzy piszą na razie do szuflady mogą do nas zajrzeć, popatrzeć, zatrzymać się na chwilę, a nawet zostać z nami na dłużej. Zapraszamy miłośników poezji do nas. Warto jest dzielić się tym, co nam w duszy gra. Nie bójcie się, my też kiedyś pokazaliśmy innym swój pierwszy wiersz. To jest wspaniałe uczucie, z odrobiną adrenaliny i niepewności, a jednak po latach, jego wspomnienie smakuje wybornie!

W imieniu Kręgu Twórczego Archē zapraszam wszystkich, którzy piszą wiersze na spotkanie już 29 marca o godz. 17.00.